Nie przekrawam ich na pół, ale nadziewam szprycą z końcówką do nadziewania.
Moja rada- ptysie najlepiej nadziewać przed podaniem, inaczej będą mocno miękkie.
Składniki:
* 125 g masła
* 1 szklanka mąki
* 1 szklanka wody
* 4 jajka
* 250 ml śmietany kremówki
* cukier puder
Wykonanie:
W garnku zagotować wodę z masłem. Gdy masło się rozpuści zmniejszyć palnik pod garnkiem i wsypać mąkę, ciągle wszystko mieszając. Parzyć ciasto około 2-3 minut na małym ogniu, co chwile mieszając, by się nie przypaliło.
Po tym czasie zdjąć garnek z kuchenki, przełożyć je do miski i wystudzić.
Zimne ciasto mieszać mikserem dodając po jednym jajku. Tak przygotowane ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką i wyciskać na papier do pieczenia ciasto wielkości orzecha włoskiego. Ptysie piec w piekarniku nagrzanym do 220'C około 13-15 minut.
Śmietanę kremówkę ubić z cukrem pudrem i nadziewać nią zimne ptysie końcówką podłużną, okrągłą jak do nadziewania pączków.
Można polać rozpuszczoną czekoladą albo posypać cukrem pudrem.
Z podanych proporcji wychodzi około 45- 50 ptysi.
Wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń