BABKA GOTOWANA MOJEJ BABCI

Nie wyobrażam sobie świąt wielkanocnych bez babki gotowanej, a że w tym moje święta wyglądały trochę inaczej niż zwykle, to babkę tę ugotowałam ciut po świętach ;) Przepis na nią jest banalnie prosty. Z tej receptury korzystała moja babcia, korzysta mama a teraz i ja. Babka jest przepyszna, pulchna, wprost rozpływa się w ustach. Moje kubki smakowe zostały zaspokojone ;)

Składniki:

* 6 jajek

* 250 g masła

* 1 szklanka cukru

* 2 szklanki mąki ziemniaczanej

* 2 łyżki mąki pszennej

* 1 łyżeczka proszku do pieczenia

* aromat do ciast np migdałowy czy rumowy

Wykonanie:

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę. W osobnej misce utrzeć masło z cukrem, nie przerywając pracy miksera dodawać po jednym żółtku, wymieszać. Następnie przesiać przez sitko mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia, wymieszać. Na końcu dodać kilka kropel aromatu do ciast i pianę z białek. Wszystko wymieszać na najmniejszych obrotach miksera.

Formę do gotowania babki wysmarować masłem i wysypać bułką tartą, wylać ciasto, szczelnie zamknąć formę i wstawić do wysokiego garnka. Na formę położyć coś ciężkiego, aby forma stabilnie stała podczas gotowania (położyłam słoik z wodą) Do garnka wlać wody do 3/4 wysokości formy, postawić garnek z ciastem na ogniu aby woda się zagotowała. Od momentu zagotowania wody babkę gotować 1 godz i 20 minut. Po tym czasie formę z babką wyjąć z wody i odstawić na 10 minut. Następnie babkę wyjąć z formy i wystudzić.

Zimną babkę posypać cukrem pudrem, polewą z cukru pudru abo polewą czekoladową (wykorzystałam gotową polewę mleczną do ciast Helio, wystarczy ją zanurzyć w gorącej wodzie albo rozpuścić w mikrofalówce ;))