Dzisiejszy post to nie będzie żaden przepis, a chciałabym Wam opisać w kilku słowach mojego nowego pomocnika w kuchni. Jest nim dehydrator BYZOO DH02 ze sklepu mocsokow.pl. Czym właściwie jest dehydrator i do czego służy dowiecie się czytając post do końca ;)
Wykonany jest ze stali nierdzewnej. Obudowa wykonana jest z grubej stali nierdzewnej z matowym wykończeniem. Dehydrator wyposażony został w 6 tacek również ze stali nierdzewnej oraz 6 silikonowych podkładek. Wszystko jest wysokiej jakości, trwałe i bardzo łatwe w utrzymaniu czystości. W zamknięciu znajduje się szklana szybka, dzięki której w prosty sposób można kontrolować stan wysuszenia umieszczonych wewnątrz składników. Przy czym nie trzeba otwierać drzwi, unikając utratę ciepła wewnątrz urządzenia.
Sprzęt ten wyposażony jest w dotykowy wyświetlacz, na którym bardzo łatwo można ustawić czas i temperaturę suszenia. Dehydrator włącza się automatycznie, ale i automatycznie się wyłącza po zakończonej pracy. Według mnie to spore udogodnienie, przygotowałam owoce do suszenia wieczorem, ustawiłam je na 7 godzin i poszłam spać. Rano owoce były idealnie wysuszone, a dehydrator sam się wyłączył. Co ważne czas pracy dehydratora można ustawić aż do 30 godzin a przedział temperatury jest od 20 do 80'C.
Dehydrator jest wielkości mniej więcej kuchenki mikrofalowej, czyli wbrew pozorom wcale nie zajmuje wiele miejsca w kuchni. Doskonale prezentuje się na blacie kuchennym, posiada jeszcze jeden ważny dla mnie plus. W czasie pracy nie jest głośny. Dla mnie ta cecha jest bardzo ważna, ponieważ między swoim salonem a kuchnią nie mam drzwi i początkowo obawiałam się, że włączając dehydrator w kuchni, zakłóci on ciszę w salonie. Na szczęście tak się nie stało :)
A poniżej podam Wam kilka temperatur i czasu suszenia przykładowych produktów:
* jabłka- 65'C, 6-8 godzin
* pomidory koktajlowe- 70'C, 12-14 godzin
* ananas- 70'C, 8-10 godzin
* pomarańcze- 60'C, 7-9 godzin
* cytryny- 55'C 13-15 godzin
* banan- 70'C, 4-5 godzin
* bezy- 70'C, 8 godzin
* pierś z kurczaka- 70'C, 7-9 godzin
Czy jestem zadowolona? Przyznam, że bardzo. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tego typu sprzętu, jednak już po pierwszym suszeniu owoców, wiedziałam, że zaprzyjaźnimy się z dehydratorem już na stałe. Suszyłam już jabłka (które zresztą zjadła od razu moja córka), banany, borówki amerykańskie, pomarańcze, cytryny, pomidorki koktajlowe i bezy. Oj bezy, wyszły pyszne, kruche, idealnie wysuszone i bielutkie. Przymieszam się jeszcze do samodzielnego przygotowania i suszenia kiełbasy. Mam nadzieję, że mi się uda i wyjdzie smaczna.
* gwarancja i instrukcja obsługi w języku polskim
* książeczka pomagająca w ustawieniu odpowiednich temperatur do danego produktu oraz czasu suszenia
* sześć tacek do suszenia
* stalowa tacka do skapywania
* komplet sześciu podkładek silikonowych
Dane techniczne:
Moc: 500 W
Waga: 9 kg
Wymiary (dł x szer x wys): 43,5 x 29,5 x 30 cm
Rozmiar tacki: 29 x 29 cm
Powierzchnia suszenia: do 0,65 m2
Gwarancja: 2 lata
* sześć tacek do suszenia
* stalowa tacka do skapywania
* komplet sześciu podkładek silikonowych
Dane techniczne:
Moc: 500 W
Waga: 9 kg
Wymiary (dł x szer x wys): 43,5 x 29,5 x 30 cm
Rozmiar tacki: 29 x 29 cm
Powierzchnia suszenia: do 0,65 m2
Gwarancja: 2 lata
Nie ma najważniejszego:ceny!!
OdpowiedzUsuńAle na samym początku wpisu, jest podlinkowana strona, gdzie można kupić, jest tam podana też cena :)
Usuń