Tort Świnka Peppa powstał na specjalne zamówienie dla małej solenizantki Olivii. Przyznam, że wycinanie z masy cukrowej to moja zmora, zawsze się przy tym bardzo stresuję. Jednak tym razem z efektu jestem zadowolona, a najważniejsze, że zadowolona była mała Olivka. Biszkopt przełożony został kremem czekoladowym i śmietanowym z serkiem mascarpone, dodatkowo powciskane zostały maliny. Na zewnątrz otynkowany kremem z białej czekolady, drip z białej czekolady zabarwiony na różowo. Dekoracja to nic innego jak bezy, lizaki bezowe, a z masy cukrowej świnka peppa, cyferka 2 i a'la balony. Jak Wam się podoba tort?
Biszkopt- średnica 24 cm- Składniki:
* 8 jajek w temperaturze pokojowej* 160 g mąki pszennej tortowej
* 200 g drobnego cukru do wypieków
Wykonanie:
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania dodać cukier i ciągle ubijać pianę, tak by nie były wyczuwalne grudki cukru. Kolejno do piany dodać żółtka, wymieszać. Na końcu do masy jajecznej dodać przesianą przez sitko mąkę. Wymieszać najlepiej drewnianą łyżką lub szpatułką.
Formę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto. Piekarnik nagrzać do 170'C. Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 30 minut, do tzw. "suchego patyczka". Biszkopt wyjąć z piekarnika i zrzucić na podłogę z wysokości kolan.
Biszkopt najlepiej piec dzień przed rozkrojeniem.
Krem czekoladowy- składniki:
* 450 ml śmietany kremówki 36%
* 375 g czekolady mlecznej
* 180 g serka mascarpone
Wykonanie:
Śmietanę kremówkę wlać do garnka, podgrzać. Wsypać połamaną na kostki czekoladę, podgrzewać całość do rozpuszczenia się czekolady. Co chwilę mieszając by na dnie śmietana się nie przypalała.
Śmietanę z czekoladą wystudzić, garnek zakryć pokrywką i wstawić do lodówki na kilka godzin a najlepiej na całą noc.
Następnego dnia masę przełożyć do miski, dodać serek mascarpone. Całość wymieszać mikserem przez około 3-4 minuty (tyle czasu powinno wystarczyć, by krem się połączył z serkiem mascarpone i stał się puszysty).
Krem ze śmietany i serka mascarpone- składniki:
* 300 ml schłodzonej śmietany kremówki 36%
* 250 g serka mascarpone
* 20-25 g cukru pudru
Wykonanie:
Do miski wlać śmietanę, wymieszać mikserem. Na początku na najmniejszych obrotach miksera, potem zwiększyć jego obroty. Kiedy śmietana lekko się ubije, ale będzie jeszcze płynna dodać serek mascarpone i wsypać cukier puder. Mieszać na wysokich obrotach miksera, aż krem zgęstnieje.
Krem z białą czekoladą do otynkowania- składniki:
* 200 ml śmietany kremówki 36%
* 300 g białej czekolady
* 180 g serka mascarpone
Wykonanie:
Śmietanę kremówkę wlać do rondelka, dodać połamaną czekoladę. Całość podgrzewać, aż czekolada się rozpuści. Nie można doprowadzić do wrzenia. Masę przykryć folią spożywczą, dotykając folią powierzchni śmietany, w ten sposób nie zrobi się skorupa. Rondelek wstawić do lodówki na minimum 6-7 godzin, a najlepiej na całą noc.
Następnego dnia masę z rondelka przelać do miski, dodać serek mascarpone. Przy pomocy miksera całość ubijać na wysokich obrotach do momentu uzyskania puszystego, stabilnego kremu.
Tak przygotowany krem jest już gotowy do użycia.
Różowy drip- składniki:
* 100 g białej czekolady
* 50 g śmietany kremówki najlepiej 36%
* 50 g śmietany kremówki najlepiej 36%
* biały barwnik spożywczy
* różowy barwnik spożywczy
Wykonanie:
W garnuszku podgrzać śmietanę kremówkę, nie powinno się doprowadzić do jej zagotowania. Do śmietany dodać połamaną w kostki czekoladę, mieszać, by czekolada się rozpuściła.
Na tym etapie, biały barwnik dodać do rozpuszczonej czekolady, do uzyskania jej białego koloru. Następnie stopniowo dodawać różowy barwnik, do uzyskania pożądanego różowego koloru.
Drip w momencie nakładania na tort nie może być gorący, ponieważ rozpuści się krem z tortu, a polewa spłynie i nie będzie już efektu takiego, jaki powinien być.
Drip zawsze chłodzę w lodówce, co jakiś czas mieszam i pilnuję, aby za bardzo się zastygł. Najlepiej wylewać go na schłodzony tort przy pomocy łyżeczki lub rękawa cukierniczego.
Lizaki bezowe i małe beziki- składniki:
* 3 białka jaj
* 150 g cukru drobnego do wypieków
* szczypta soli
* papierowe patyczki
* różowy barwnik spożywczy
Wykonanie:
Białka ze szczyptą soli ubić na pianę. Ubijając dalej stopniowo dodawać cukier. Ubijać tak długo, aż w pianie nie będą wyczuwalne grudki cukru i stanie się ona sztywna i stabilna.
1/3 piany przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką cukierniczą (u mnie Wilton 1M). Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wycisnąć w większych od siebie odstępach odrobinę piany, wkleić w nią patyczki. Tworząc dowolne kształty wyciskać pianę na patyczki (u mnie były to kształty koła). Wycisnąć też kilka małych bezików. Do pozostałej piany z białek dodać 2 kropelki różowego barwnika, dobrze wymieszać. Połowę z tej piany przełożyć do rękawa, wycisnąć lizaki bezowe i kilka bezików. Do pozostałej piany ponownie dodać 2 krople barwnika różowego, wymieszać. Przełożyć do rękawa i wycisnąć bezowe lizaki i małe beziki.
Piekarnik nagrzać do 80-90'C, suszyć bezy około 2-3 godziny. Czas suszenia bezy zależny jest od wielkości lizaków. Bezy powinny swobodnie odchodzić od papieru do pieczenia.
Dodatkowo przygotowane z masy cukrowej:
* świnka peppa
* cyferka 2
* baloniki na patyczku
Dodatkowo:
* maliny do wtykania w krem
* woda+ kilka kropel soku z cytryny do nasączenia biszkoptu
Składanie tortu:
Na podkładzie posmarować odrobinę kremu czekoladowego, położyć pierwszy blat biszkoptu. Nasączyć go wodą z cytryną. Na biszkopt wyłożyć warstwę kremu czekoladowego, wyrównać. Co kawałek w krem powciskać maliny. Położyć drugi blat biszkoptu, nasączyć i na to znów położyć krem ze śmietany i serka mascarpone, wyrównać wierzch i powciskać maliny. Na górę położyć trzeci blat biszkoptu, nasączyć. Na górze i boku tortu wysmarować krem z białą czekoladą, wyrównać i wygładzić zarówno górę jak i bok. Tak przygotowany tort wstawić do lodówki na minimum 2 godziny, aby się schłodził.
Schłodzony tort wyjąć z lodówki. Drip z białej czekolady (również zimny) przelać do woreczka cukierniczego, nożem obciąć końcówkę woreczka (dziurka nie powinna być za duża). Na wierzchu, po brzegu tortu wyciskać z woreczka drip czekoladowy tak, aby lekko spływał po boku tworząc efekt sopelków. Resztę dripu rozsmarować na wierzchu tortu. Wstawić do lodówki, aby drip stwardniał. Na samym końcu tort udekorować. Bezy najlepiej położyć na krótko przed krojeniem tortu, dzięki temu dłużej będą chrupiące.
Tort przełożyć do pudełka i przechowywać go w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej :)